500 000

kilometrów
do pokonania

62

dni akcji
charytatywnej

20

dni rowerowej wyprawy
przez Islandię

62

dni na zdobycie
500 000 km

50 000 zł

na cel charytatywny

  • start
  • status
  • o projekcie
  • cel charytatywny
  • zespół
  • samochody
  • organizatorzy

Sprawdź aktualną pozycję wyprawy
Postęp wyprawy
0%

Ferie podopiecznych Centrum Opiekuńczo-Wychowawcze "Wzrastanie"

Podopieczni Centrum Opiekuńczo-Wychowawcze „Wzrastanie” w Zieleńcu wyjechali na ferie zimowe! Nie zabrakło szusowania na nartach, nauki i doskonalenia swoich umiejętności w szkółce narciarskiej, zjeżdżania na sankach i wielu innych atrakcji.

Wyjazd prawie 40 dzieci został zorganizowany dzięki akcji „Zamieniamy KM na ZŁ” podczas której udało się uzbierać kwotę 50 000 zł dzięki zaangażowaniu 8 000 osób, które w aplikacji Endomondo pokonały dystans 500 000 km w niespełna 7 dni! BRAWO!

Raz jeszcze dziękujemy WSZYSTKIM za zaangażowanie w akcje „Rowerem przez Islandię”!

Film podopiecznych Centrum Opiekuńczo-Wychowawcze "Wzrastanie"

Film z wyprawy

Dzień 13 | 27.07.2019 sobota

Mamy to !!! Po przejechaniu w dniu dzisiejszym 103 km docieramy do zachodniego wybrzeża Islandii. Plan wyprawy został zrealizowany w 100% w czasie o 1 dzień krótszym niż zakładaliśmy. Jadąc dzisiaj drogą szutrową przez tereny zamieszkane tylko przez owce spojrzałem na licznik i zobaczyłem, że mamy jeszcze tylko 20 km do Atlantyku. Zrobiło mi się wtedy bardzo żal tego, że za chwile skończy się ta niesamowita przygoda. Będzie mi brakowało wieczornego (lub częściej nocnego) poszukiwania osłoniętego miejsca do spania, wody o intensywnym zapachu i smaku siarki, ogromnych dzikich przestrzeni z niezliczoną ilością stożków wulkanicznych. Ale tak to jest, że wszystko co się zaczyna musi się kiedyś skończyć. Kończymy więc tą wspaniałą przygodę rowerową. Pozostały jeszcze 3 dni na zwiedzanie Islandii samochodem oraz powrót na wschód do portu z którego wrócimy do Danii.

Dzień 12 | 26.07.2019 piątek

Rozpoczynamy dzień od 15 km podjazdu i 300 m przewyższenia. Potem poruszamy się trochę szybciej jadąc kanionem rzeki wijącej się pomiędzy górami. W miarę jak zbliżamy się do Atlantyku teren się wyrównuje i zaczyna wiać coraz mocniej. Musimy uważać aby boczne podmuchy nie wepchnęły nas pod samochód. Dzień kończymy rekordowym wynikiem 80 km.

Przedziurawiliśmy oponę w Kadjarze. Jedziemy do serwisu. Zobaczymy czy uda się naprawić. Jeśli nie to musimy kupić nową oponę.

Uff. Udało się naprawić za bagatela 478 zł. W Polsce za tyle kupilibyśmy nowa oponę, ale szacun dla Islandczyka, który specjalnie dla na otworzył warsztat wulkanizacyjny 

Dzień 11 | 25.07.2019 czwartek

Przejechane 63 km. Najpierw 7 km podjazd na przełęcz. Po 30 km wiatr zaczął wiać prosto w twarz. Dojechaliśmy zmęczeni. 8 km od kempingu znajdujemy dzikie gorące źródła. Idziemy się kąpać. Woda 40 stopni. Jest bosko na kemping wracamy o 1.00. Znowu nie udało się pójść wcześniej spać.

Dzień 10 | 24.07.2019 środa

Wczorajsze 76 km jednak nas trochę zmęczyło. Wstajemy więc trochę później. Potem zwiedzamy okolice i ruszamy w drogę dopiero o 20.00. Wspinamy się na dwie przełęcze i po 35 km docieramy do miejsca gdzie powinien być kemping. Niestety w tym miejscu jest coś co chyba kiedyś było kempingiem, ale teraz jest jakaś farmą. Jest już 23.00, ale ciągle jest jasno.

Ładujemy rowery na samochody i ruszamy na poszukiwanie miejsca do spania. Zaznaczamy miejsce w którym skończyliśmy pedałowanie aby jutro do niego wrócić i kontynuować naszą podróż. Po godzinie jazdy samochodami docieramy na kemping. Jest godzina 00:10.

Teraz czeka nas rozbijanie namiotów, zrobienie kolacji i spanie. Jutro od rana pedałujemy dalej. Dobranoc 

Dzień 9 | 23.07.2019 wtorek

Akureyri zdobyte! Osiągnęliśmy tym samym półmetek naszej wyprawy. Przejechaliśmy już 270 km. Dzisiejszy odcinek miał 76 km długości i ponad 500 m przewyższenia. Większość trasy wiatr wiał nam w twarz. Kemping w Akureyri na wysokim poziomie. Jest to pierwszy kemping od 5 dni przystosowany dla osób na wózku.

Wczorajszy dzień odpoczynku od pedałowania dobrze nam zrobił. Dzisiaj przejechaliśmy więcej niż zakładaliśmy. Moc była z nami.

Dzień 8 | 22.07.2019 poniedziałek

Dzień przerwy w pedałowaniu niestety nie był dniem na regeneracje. Jest tu zbyt wiele niesamowitych miejsc które nie dały nam odpocząć.

Rozpoczęliśmy dzień od zwiedzania pola siarkowego. Niesamowity smród i niesamowite kolory. Potem oglądaliśmy krater wulkanu wypełniony turkusowa woda. Na koniec pojechaliśmy do Husaviku z którego wypłynęliśmy na Atlantyk w poszukiwaniu wielorybów. Szczęście się do nas uśmiechnęło. spotkaliśmy dwa płetwale błękitne i kilka humbaków. Niesamowite wrażenie jak 150 tonowe zwierzę płynęło obok nas.

Teraz jest 23.20 i jeszcze jesteśmy w Husaviku obserwująca obniżające się do horyzontu słońce.

Dzień 7 | 21.07.2019 niedziela

Pobudka. Szybkie pakowanie i ruszamy nad wodospad Dettifoss. To największy wodospad w Europie. Potem jedziemy nad jezioro Myvatn. wszyscy jesteśmy już dość mocno zmęczeni. Jutro dzień odpoczynku od pedałowania z intensywnym zwiedzaniem okolicy. Do zobaczenia mamy miedzy innymi krater wulkanu oraz pola siarkowe. Będzie się działo 🙂

Dotarliśmy na piękny kemping położony nad brzegiem jeziora Myvatn. Dzisiaj trasa bardzo łatwa z wiatrem w plecy i z mocnym podjazdem pod koniec (10%). Za to zjazd 75 km/h. W sumie przejechaliśmy już prawie 200 km.

Dzień 6 | 20.07.2019 sobota

Noc udało się przetrwać choć nie było łatwo. Spałem w kurtce puchowej. Rano jakby niebo się rozerwało. Lało jak cebra. Pod dwóch godzinach ulewy, po raz pierwszy od czasu wypłynięcia z Danii zobaczyliśmy słońce. Jeszcze tylko wymiana opony w rowerze Michała i ruszamy w drogę. Reanimacja opony w rowerze Michała nie ma sensu. Kamyki powulkaniczne są tak ostre, że wbijają się w oponę. Przy islandzkiej pogodzie, zbawieniem na kempingach jest tzw. przestrzeń publiczna. – to zadaszone, ogrzewane pomieszczenie gdzie można przygotować sobie jedzenie, posiedzieć i się ogrzać. Na różnych kempingach przestrzeń publiczna jest różnie rozwinięta, ale zawsze jest zbawieniem dla podróżnika. Poranny rozruch trwa bardzo długo, ale nic dziwnego skoro przed wyjściem z namiotu muszę założyć: bieliznę aktywną, ciepłe polarne spodnie, spodnie narciarskie i nieprzemakalne spodnie żeglarskie. Do tego buty zimowe, nieprzemakalną osłonę na buty. U góry warstw nie jest mniej.

Jesteśmy na końcu świata w Modrudalsleid. Jest zimno, pochmurnie i pięknie. Krajobraz księżycowy. Ogromna równina z górami i stożkami wulkanicznymi wyglądającymi jak ogromne kopce kreta. Dzisiaj jechaliśmy co prawda bez deszczu. Ale około 20 km w chmurach przy widoczności 40 m. W chmurze byliśmy zupełnie niewidoczni. Na szczęście jeden Kadjar jechał cały czas za nami sygnalizując innym samochodom, że jadą rowerzyści. W wiosce znajduje się kilkanaście domków z dachami porośniętymi trawą na kempingu nie ma prądu. Wieje mocno co potęguje poczucie chłodu.

Dzień 5 | 19.07.2019 piątek

Dzisiejszy odcinek 53 km był bardzo zróżnicowany. Początkowo wiatr wiejący prosto w twarz mocno nas spowalniał. Potem silna mgła, w końcu ulewa. Michał dwie dziury w oponie. Opona do wyrzucenia. Finalnie sukces. Docieramy do kempingu. Teraz czeka nas noc w temperaturze 7 st. Dobranoc 🙂

Dzień 4 | 18.07.2019 czwartek

Zaczęliśmy podróż przez Islandię w ulewnym deszczu. W porcie temp 11 st. wspinamy się przez 10 km na przełęcz na wysokość 600 m. na przełęczy leża jeszcze płaty śniegu. temp. 7 st. Docieramy do kempingu w Egilssadur. Tu ciepłe jedzenie i wyruszamy na oglądanie Maskonurów. W końcu dojeżdżamy do wzgórza, na którym siedzi cala gromada tych ślicznych ptaszków wyglądających jak kolorowe pluszowe zabawki dla dzieci.

Dzień 3 | 17.07.2019 środa

Dopłynęliśmy do Wysp Owczych. Jesteśmy już pod wpływem ogromnego niżu który obejmuje swoim wpływem zarówno Wyspy Owcze, jak i Islandię. Leje jak z cebra. Pułap chmur na wysokości około 60 m. W mieście pełno małych kolorowych domków. Jest tu pięknie!

Dzień 2 | 16.07.2019 wtorek

Prom odpłynął punktualnie. Wypływamy w pełnym słońcu. Po zakwaterowaniu, idziemy na najwyższy otwarty pokład tego 8 piętrowego statku. Po dzisiejszych 4 godzinach spania ucinamy sobie na pokładzie trzecim godzinną drzemkę ubrani w kurtki puchowe i owinięci w śpiwory. Przez najbliższe dni słonce będzie towarem deficytowym, gdyż Islandia obecnie tonie w chmurach i deszczu.

Dzień 1 | 15.07.2019 poniedziałek

Podróż bez niespodzianek. O godzinie 1 i po 16 godzinach docieramy do pensjonatu w Danii oddalonego zaledwie o 14 km od portu z którego będziemy wypływać.

Teraz 4 godziny snu i pobudka na prom.

Start | 15.07.2019, godzina 8:00 poniedziałek

Co: Rowerowa wyprawa przez Islandię.

Data: 15.07 – 04.08.2019.

Trasa: Polska – Dania (Renault Kadjar), Dania – Islandia (prom), Islandia (rowery i Renault Kadjar).

Kto: Dariusz Sobczak wraz z rodziną.

Cel:

„W dzisiejszych czasach niepełnosprawność nie musi być wyrokiem. Można żyć pełnią życia, spełniać się zawodowo, posiadać wspaniałą rodzinę i osiągać sukcesy sportowe. Trzeba tylko bardzo tego chcieć.

Po kilkunastu latach uprawiania sportu i przesuwania granic tego, co wydawało się niemożliwe postanowiłem podjąć wyzwanie, które nie jest łatwe do osiągnięcia również dla osoby pełnosprawnej. Wraz z synami odbędę podróż na rowerach ze wschodniego na zachodnie wybrzeże Islandii. Podróżować będziemy przez 14 dni z namiotami i całym ekwipunkiem turystycznym w trudnym terenie i w bardzo zmiennych warunkach pogodowych. Chciałbym udowodnić tą wyprawą, iż ograniczenia tkwią zazwyczaj w głowie, a nie w ciele człowieka. Sukces tej wyprawy pokaże, iż możliwe jest osiąganie celów trudnych i prawie niemożliwych, pomimo własnych słabości i ograniczeń. Tych, którzy już w to wierzą, chciałbym zainspirować do dalszego przesuwania granic i odkrywania nowych obszarów życia, także tych uważanych do niedawna za nieosiągalne.”

Dariusz Sobczak

Wyprawa rowerowa na Facebooku
  • 1 lipca 2019

    Start charytatywnego zbierania kilometrów

  • 15 lipca 2019

    Rozpoczęcie wyprawy rowerowej

  • Renault Kajdar

    Etap Polska – Dania

  • prom

    Etap Dania – Islandia

  • rowery i Renault Kadjar

    Etap Islandia

  • 4 sierpnia 2019

    Zakończenie wyprawy rowerowej

  • 31 sierpnia 2019

    Zakończenie charytatywnego zbierania kilometrów

PreviousNext
1
2
3
4
5
6
1

rozpoczęcie wyprawy
Seyðisfjörður

6

zakończenie wyprawy
Reykjavík

do rozpoczęcia wyprawy rowerowej pozostało:
(start: 15 lipca 2019)

0tygodni0dni0godzin(y)0minut(y)0sekund(y)

Co: W ramach akcji Rowerem przez Islandię, uruchomiona zostanie zbiórka kilometrów na cel charytatywny. Jeśli licznik pod koniec akcji wskaże 500 000 km, firma Renault Pietrzak wraz z firmą OKAM, INSPIRE oraz partnerami przekaże 50 000 zł na organizację ferii dla podopiecznych Centrum Opiekuńczo Wychowawczego WZRASTANIE w Katowicach.

Cel: Przekazanie 50 000 zł na organizację ferii dla podopiecznych Centrum Opiekuńczo Wychowawczego WZRASTANIE w Katowicach.

Data: 01.07.2019 – 31.08.2019.

  • Każdy może uczestniczyć w akcji.
  • Każdy może zbierać i ofiarować swoje kilometry.
  • Aby uczestniczyć w akcji wystarczy dołączyć do rywalizacji na Endomondo. Link opublikujemy w czerwcu 2019 roku.
  • Liczą się pokonane kilometry w każdej aktywności.

8 prostych kroków aby wziąć udział i POMAGAĆ – liczy się każdy dystans!

A – na KOMPUTERZE:

1. Załóż konto na www.endomondo.com
2. Wejdź w zakładkę RYWALIZACJE
3. Wyszukaj Zamieniamy KM na ZŁ dla dzieci z Domu Dziecka!
4. Kliknij na wyszukaną rywalizację, a następnie przycisk DOŁĄCZ

B – na SMARTFONIE:

5. Zainstaluj Endomondo i zaloguj się.
6. Wybierz dyscyplinę np. CHODZENIE
7. Pokonuj kilometry włączając START
8. Po zakończeniu naciśnij STOP i przytrzymaj ikonkę aż się zakręci – tylko wtedy zakończysz trening

Jeśli jesteś już na ENDOMONDO, to zapewne wiesz jak postępować, a jeśli nie, to zacznij od punktu nr 2.

Z rywalizacji korzystaj WIELOKROTNIE pomiędzy 1.07 od g. 00:01, a 31.08 do g. 23:59 – za każdym razem włącz START.

UWAGA! Jeśli pokonany dystans / trening nie doda się automatycznie, to należy go otworzyć (strzałka przy ikonce Twittera), a następnie EDYTOWAĆ + WŁĄCZ DO STATYSTYK + AKTUALIZUJ i powinno być ok!

Wszelkie reklamacje dotyczące działania ENDOMONDO należy zgłaszać do właściciela aplikacji.

Dołącz do rywalizacji na Endomondo i zbieraj z nami kilometry - kliknij tutaj

Liczba pokonanych kilometrów:

500 000

km

Ilość zebranych środków na cel charytatywny:

50 000,00

PLN

Dariusz SobczakZofia SobczakMarcin SobczakMichał SobczakWojciech Ra2ńskiFilip Blank

Administrator systemów informatycznych, specjalista w zakresie wirtualizacji. Pasjonata sportu i podróżowania. Narciarz, dwukrotny Wicemistrz Polski w Narciarstwie Alpejskim na monoski, jeden z prekursorów narciarstwa freeride’owego na monoski w Polsce. Żegluje, nurkuje, jeździ na rowerze. Od wielu lat działa na rzecz popularyzacji sportu wśród osób niepełnosprawnych.

Na co dzień zarządza przychodnią zdrowia. W czasie wolnym biega, żegluje, jeździ na nartach, na rowerze. Główną pasją są jednak podróże. Od kilku lat zafascynowana północną i południową strefą podbiegunową. Doskonały organizator wypraw i logistyk. Uwielbia przemierzać puste, polarne przestrzenie, obcując z dziką przyrodą.

Uczeń 2 klasy II LO w Katowicach im. Marii Konopnickiej. Ostatnio większość czasu spędza przy biurku zgłębiając tajniki chemii i biologii. Wolny czas spędza aktywnie, w górach, na wodzie lub na boisku. Miłośnik sportu. Narciarz, freestyler, żeglarz, akrobata, instruktor narciarstwa. Doskonały kompan wypraw.

Student trzeciego roku Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie, zdobywca „Diamentowego Indeksu AGH”. Pasjonat sportu, miłośnik gór i podróży. Narciarz, freerider, żeglarz, kolarz MTB, instruktor narciarstwa, instruktor żeglarstwa. Inspiruje do poszukiwań nowych wyzwań i nowych obszarów aktywności. Świetny organizator, przewodnik i współtowarzysz wypraw.

Fotograf specjalizujący się w ujęciach lotniczych. Laureat konkursów oraz autor wystaw. Od zawsze poszukiwał niecodziennej perspektywy na pokazanie swojej wizji świata. Przygodę z fotografią lotniczą rozpoczął w 2015 roku w Katowicach. Znany głównie jako „Ra2nski”, działa w kraju i za granicą tworząc materiały reklamowe dla biur architektonicznych i firm motoryzacyjnych.

Sprawdź profil na Facebooku

Fotograf, podróżnik i miłośnik maszyn wszelkiego rodzaju. Od kilku lat mocno związany z branżą motoryzacyjną. W samochodach dostrzega nie tylko piękno ale również historie, które opowiadają. Jego prace publikowane były w magazynach „Ramp”, francuskim „Sportauto” oraz jako jedyny Polak , w magazynie Bugatti „Ettore”.

Sprawdź profil na Facebooku

Podczas rowerowej ekspedycji przez Islandię, zespół wspierać będą dwa samochody Renault Kadjar.

Dowiedz się więcej na temat samochodów Renault Kadjar

Przetestuj Kadjara w programie 365 dni testów Renault

więcej informacji

Sponsorzy i Partnerzy

Partnerzy Techniczni

Partner Charytatywny

„Zamieniamy KM / ZŁ na ferie dla dzieci”  
1.07 – 31.08.2019 / CEL 500.000 KM

Patronat Medialny

Patronat Honorowy

Podoba Ci się nasz projekt? Wesprzyj Darka w wyprawie i udostępnij:
  • Udostępnij Facebook
  • Udostępnij Twitter
  • Udostępnij Pinterest
  • Udostępnij Linkedin
  • Udostępnij Reddit
  • Wyślij e-mail

Koordynator projektu:

Mateusz Widuch / Marketing Manager, Grupa Pietrzak

e-mail / mateusz.widuch@grupapietrzak.pl

tel. / +48 735 200 616

Scroll to top